Okres przedświąteczny. Z czym nam się kojarzy? Niestety, najczęściej ze stresem, bieganiem po sklepach, szukaniem prezentów, gotowaniem czy sprzątaniem. W tym wszystkim zapominamy o odpowiedzi na pytanie: Jaki sens ma
Ostatnie dni wstrząsnęły Płockiem tragicznymi wydarzeniami: samobójstwem, zabójstwem, zaginięciem, śmiercią dziecka, nieletnich czy starszych. Czym spowodowane były te zdarzenia? Czy osoby, które zginęły lub zabiły się, były ofiarą własnych przeżyć,
Współcześni ludzie. Marzymy o bliskości, a tak naprawdę jej nie mamy, jesteśmy zapędzeni w stresie, przekierowani na cele, czując, że jesteśmy nieszczęśliwi, ale jednocześnie nie uświadamiając sobie tego przyczyny. Poturbowani przez życie, wegetujemy, zamiast żyć. O tym, dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić, rozmawiam z Tomaszem Radkiewiczem, psychoterapeutą z płockiego Centrum Obecności.
Gość "Czterech pór roku" zwraca uwagę, że małe dziecko może nie buntuje się przeciwko próbom kierowania go na terapię, ale nastolatek często już to robi. - Radzi rodzicom najpierw uporządkować ich własne życie, uważa, że sam żadnych kłopotów nie ma. Nieraz okazuje się, że tak jest, że to rodzice muszą uporać się z jakimś własnym problemem. Nie ukryjemy przed dziećmi własnych kłopotów, bo dostrzegają je w relacjach z nami - mówi Patrycja Rzepecka.
Patrycja Rzepecka, psychoterapeutka Centrum OBECNOŚCI była gościem Dzień Dobry TVN. Ferie zimowe już blisko. Niektóre dzieci wyjadą na pierwszy samodzielny obóz. Jak zatem przygotować je do tego?
Przynajmniej raz w roku, w święta, co najmniej przez kilka godzin przebywamy z osobami, z którymi na co dzień utrzymujemy sporadyczny kontakt lub nie utrzymujemy go wcale. Podtrzymujemy kurtuazyjne rozmowy przy stole, musimy znosić cudze poglądy i wypowiadać się na nieciekawe tematy.
Korzystamy z tabletów, komputerów, smartfonów praktycznie wszędzie, mimowolnie stykają się z nimi także nasze dzieci. Czy to są odpowiednie zabawki dla naszych pociech? – Trzeba zacząć od podstaw i od
Nie ma szkoły, w której nie byłoby przemocy lub agresji. To takie miejsce, do którego trafiają różne przypadkowe dzieci różnie reagujące na trudne sytuacje. A w szkole trudnych sytuacji jest
Jak sprawić, żeby święta przebiegały w prawdziwie rodzinnej atmosferze? Co zrobić, żeby same przygotowania nie zabiły prawdziwego ducha świąt? Rozmawiamy na ten temat z psychoterapeutą i trenerem rozwoju osobistego Tomaszem Radkiewiczem.
Droga emocjonalnego i duchowego rozwoju człowieka – także moja – przebiega poprzez kryzysy i trudne decyzje. W trakcie mojej salezjańskiej drogi, bogatej w niezwykle wartościowe, przeżywane w relacjach z innymi ludźmi doświadczenia odkrywałem, że chcę realizować moją drogę w inny, bardziej korespondujący ze mną i pozwalający na pozostawanie w zgodzie z samym sobą sposób. Stworzyłem Centrum OBECNOŚCI jako bezpieczne miejsce, w którym możemy zadbać o siebie, zmierzyć się z własnymi słabościami i kryzysami i podjąć drogę świadomego rozwoju osobistego – mówi Tomasz Radkiewicz, psychoterapeuta.