Nie ma szkoły, w której nie byłoby przemocy lub agresji. To takie miejsce, do którego trafiają różne przypadkowe dzieci różnie reagujące na trudne sytuacje.
Byłoby oczywiście idealnie, gdyby wszyscy wokół zachowywali się podobnie wobec dzieci. – Wtedy dostawałyby jednolity przekaz – mówi terapeutka w radiowej Jedynce.
80 procent rodziców oczekuje od szkoły, żeby zapewniła dziecku bezpieczeństwo. Edukacja schodzi na dalszy plan. A szkoła oprócz nauczania powinna również wychowywać.
Patrycja Rzepecka zwraca uwagę na to, żeby konsekwentnie przestrzegać reguł zachowania. – Jeżeli raz stosuje się do regulaminu, a raz nie, jeśli zapowiada wpisanie uwagi a potem jej nie wpisuje to traci autorytet – mówi w gość „Czterech pór roku”.