Przymusowa lub dobrowolna kwarantanna w domach, a do tego dochodzące zewsząd informacje na temat pandemii, powodują u wielu z nas stres i strach. Jak wykorzystać ten czas, żeby wyjść z
Któregoś wieczoru, gdy mama przygotowywała kolację, syn stanął w kuchni, trzymając w ręku kartkę. Z oficjalną miną, dziecko podało kartkę matce, która wytarła sobie ręce w fartuch i przeczytała, co było
Pewnego razu uczeń zapytał mistrza: – Co robiłeś, zanim stałeś się szczęśliwy i zyskałeś spokój? – Zwykle rąbałem drewno i nosiłem wodę ze studni. – A co robisz teraz, gdy
W Paryżu żyła pewna rodzina, która pewnego razu zaprosiła do siebie swoich krewnych. Spędzili oni tu ponad tydzień. Jednak czas szybko minął i nadeszła chwila rozstania. Pożegnaniom nie było końca,
Pewien mężczyzna, rozglądając się wokół siebie i widząc cały ból oraz cierpienie panujące na świecie, wpadł w rozpacz. Nie wiedział, co dalej począć z tym wszystkim, i mógł jedynie paść
Pies o imieniu Morris przechodził kiedyś przez teren pewnej posiadłości. Nagle wyskoczył na niego inny pies, czarny i ogromny i zaczął na niego szczekać. – Co robisz? – zapytał go.
Na pomoc zmieniam się! – powiedział lód – Zmieniam się w wodę, co mam robić? W wodę kapiącą w swej ucieczce… To są krople, nie ja! Ale słońce powiedziało: –
Człowiek spacerował małymi zaułkami pewnego prowincjonalnego miasteczka. Ponieważ nie śpieszyło mu się nigdzie, zatrzymywał się na chwilę przed każdą witryną, przed każdym sklepem, na każdym placu. Skręcając na jednym z rogów,
– Czegoś mi zabrakło w pańskim wykładzie na temat drogi do Santiago – powiedziała uczestniczka pielgrzymki, kiedy po moim wystąpieniu wychodziliśmy z Casa de Galicia w Madrycie. Niedostatków było zapewne
Był sobie kiedyś bardzo smutny król, który miał służącego, i podobnie jak każdy służący smutnego króla był on bardzo szczęśliwy. Każdego ranka budził króla, przynosząc mu śniadanie, śpiewając i mrucząc