W ubiegłym roku oglądałem w hiszpańskiej telewizji pewną historyjkę o mężczyźnie, który pukając do drzwi pokoju swego syna wołał: – Jaime, obudź się! Syn w odpowiedzi: – Nie chcę wstawać,
Współcześni ludzie. Marzymy o bliskości, a tak naprawdę jej nie mamy, jesteśmy zapędzeni w stresie, przekierowani na cele, czując, że jesteśmy nieszczęśliwi, ale jednocześnie nie uświadamiając sobie tego przyczyny. Poturbowani przez życie, wegetujemy, zamiast żyć. O tym, dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić, rozmawiam z Tomaszem Radkiewiczem, psychoterapeutą z płockiego Centrum Obecności.
Gość "Czterech pór roku" zwraca uwagę, że małe dziecko może nie buntuje się przeciwko próbom kierowania go na terapię, ale nastolatek często już to robi. - Radzi rodzicom najpierw uporządkować ich własne życie, uważa, że sam żadnych kłopotów nie ma. Nieraz okazuje się, że tak jest, że to rodzice muszą uporać się z jakimś własnym problemem. Nie ukryjemy przed dziećmi własnych kłopotów, bo dostrzegają je w relacjach z nami - mówi Patrycja Rzepecka.
Za nami pierwsze spotkanie I Edycji Treningu Asertywności. Jesteśmy już po… ? Czy może w trakcie? Pierwszy krok ku asertywności niekiedy bywa trudny. To moment, kiedy dostrzeżemy w sobie rozczarowanie
PIĘĆ PRAW FENSTERHEIMA Masz prawo do robienia tego, co chcesz – dopóty, dopóki nie rani to kogoś innego. Masz prawo do zachowania swojej godności poprzez asertywne zachowanie – nawet jeśli