Nienawiść
To emocja, która może wydawać się bardzo intensywna i złożona, zbudowana z mieszanki gniewu, lęku oraz pogardy lub odrazy. Często pojawia się w odpowiedzi na sytuacje, które postrzegamy jako poważne zagrożenie dla nas lub dla tych, których kochamy. Nienawiść może wybuchnąć, gdy ktoś wyrządza krzywdę nam lub osobom bliskim, a my czujemy, że nie mamy możliwości obrony ani naprawienia sytuacji. W takich momentach może pojawić się poczucie bezsilności, które zamienia się w intensywne uczucie nienawiści.
Czasem zastanawiamy się, czy istnieje “zdrowa” forma nienawiści, na przykład gdy ktoś wyrządza poważną krzywdę dziecku lub zagraża całej społeczności. W takich przypadkach nienawiść może wydawać się naturalnym odruchem na ogromną niesprawiedliwość lub zło. Jednakże, niezależnie od okoliczności, nienawiść wiąże się z emocjonalnym obciążeniem, które niełatwo rozładować w sposób konstruktywny.
Nienawiść może być również formą agresji, której nie mamy możliwości wyrazić. Gdy ktoś wyrządza krzywdę, a my nie jesteśmy w stanie odpowiednio zareagować – być może z powodu strachu, poczucia bezradności lub braku możliwości konfrontacji – nienawiść staje się swego rodzaju “wewnętrzną zbroją”, która pozwala nam poczuć się silniejszymi w obliczu bólu i bezsilności. Ale ta zbroja często nas unieruchamia i zamyka na świat.
Jednak nienawiść rzadko jest emocją pierwotną. Bardzo często ukrywa się pod nią lęk – lęk przed zranieniem, przed stratą, przed byciem odrzuconym lub zagrożonym. Może też maskować głęboki smutek lub poczucie niesprawiedliwości. Z perspektywy doświadczeniowej nienawiść pojawia się tam, gdzie nie potrafimy poradzić sobie z bardziej subtelnymi, ale równie intensywnymi emocjami, takimi jak strach czy smutek. Kiedy nienawiść przejmuje kontrolę, tracimy zdolność do prawdziwego przeżywania tego, co kryje się pod jej powierzchnią.
W ciele nienawiść może objawiać się jako ogromne napięcie, ucisk w klatce piersiowej, skurcz mięśni, a nawet uczucie gorąca. Ciało reaguje, jakby przygotowywało się do walki lub ucieczki, mimo że często nie mamy możliwości podjęcia żadnych działań. Nienawiść trzyma nas w stanie gotowości, ale jednocześnie odcina nas od głębszego kontaktu z własnymi emocjami i potrzebami.
W focusingu możemy doświadczyć jak być obecnymi z tym, co kryje się za nienawiścią – być może gniewem, który nie znalazł swojego ujścia, albo głębokim lękiem przed zagrożeniem. Zamiast reagować automatycznie na intensywne uczucia, możemy skierować uwagę na to, co ciało nam mówi, i spróbować zrozumieć, co tak naprawdę dzieje się wewnątrz nas. Nienawiść, choć silna i przerażająca, jest w końcu wołaniem o uzdrowienie, o zrozumienie tego, co naprawdę boli.